NAJLEPSZYM WSKAŹNIKIEM ŻYWOTNOŚCI BAŚNI SĄ NIE TYLE JEJ ADAPTACJE, CO KONTYNUACJE. Jako, że u podstaw powołania do bytu Krainy Księgardu, legła (złośliwi dodawali „poległa”) troska o to, co dzieje się z bohaterami opowieści po postawieniu przez Autora ostatniej kropki, należy skonkretyzować, co następuje: Artykuł 1 – Zasady Orzekania o śmiertelności i przyroście naturalnym Ksiegardian. § 1 - Jeśli Autor Zewnętrzny uśmiercił swego bohatera, przed postawieniem ostatniej kropki, bohater taki nie trafia do Księgardu, lecz odchodzi do Zbiorów Pamięci pozostałych bohaterów, o ile Autor nie przewidział inaczej.1 § 2 - Jeśli Autor Zewnętrzny przewidział datę śmierci bohatera, na czas określony, już po postawieniu ostatniej kropki akcji właściwej, np. w dodatku, epilogu, przepowiedni, etc.2, wtedy bohater ma prawo trafić do Księgardu, by tu dożyć dnia onego. § 3 – Jeśli Autor Zewnętrzny nie przewidział śmierci bohatera, czyniąc go nieśmiertelnym explicite, bohater taki ma prawo dożywotniego pobytu w Księgardzie, o ile Autor nie przewidział inaczej. § 3b – Jeśli Autor Zewnętrzny przewidział miejsce, w którym jego bohater ma przebywać dożywotnio (dotyczy to także eschatologicznych miejsc szczęścia, lub kaźni), obszary te zostaną włączone w obręb Księgardu wraz z bohaterem, na mocy artykułu 2 - O włościach ziemskich, stanowiących terytorium Księgardu. § 4 – Jeśli Autor Zewnętrzny nie przewidział śmierci bohatera przed niedopatrzenie, lub z innych powodów, takich jak niedokończenie opowieści spowodowane śmiercią Autora, lub brakiem inwencji, o śmiertelności bohatera mogą decydować inne czynniki, takie jak literacki genotyp i fenotyp bohatera, na przykład: śmiertelność przodków, statystyka wieku przodków, stosowana w przypadku nakreślonej linii genealogicznej bohatera, szacunkowy wiek życia w warunkach cywilizacyjnych określonych przez Autora, patrz: wykazy szczegółowe i Komentarze do Konstytucji. Komentarz nr 1: W praktyce oznacza to, że jeśli jakiś podmiot, dajmy na to, Łowca smoczych skór z Fantasmagorii, najmniej przewidywalnego regionu Księgardu, na mocy przepowiedni ma umrzeć obdarty ze skóry przez smoka rasy hodowlanej Politaurus XXL, oznacza to, iż ów Łowca będzie żył i mieszkał na terenie Księgardu dopóki smok ten nie zostanie stworzony, lub wyhodowany. Mało tego, jeśli Autor Zewnętrzny nie przewidział dokładnie nazwiska i daty przyjścia na świat rzeczonego hodowcy, sprawę tę oddaje się pod nadzór Ministerstwa Wykonalności Przepowiedni3. Specjalny aparat owego ministerstwa może zlecić Autorom Wewnętrznym sporządzenie dalszego ciągu przygód takiegoż Łowcy - obejmujący zgładzenie jego samego i całej hodowli smoków tuż po wykonaniu przepowiedni - który następnie zostanie przedłożony do akceptacji Ministerstwa. Gdy projekt zyska przychylność, zostanie uruchomiony tryb polegający na wprowadzeniu wizji do realizacji, przy czym, jeśli Łowca nastręcza trudności, wizja zostanie uruchomiona w trybie pilnym. Istotną rolę w szczegółowym trybie egzekucji przepowiedni odgrywało jedyne wewnętrzne wydawnictwo rządowe w Księgardzie, znane pod nazwą PNE (czytaj: Publicare Necesse Est), mające siłą rzeczy monopol na publikację przepowiedni. Najczęściej jednak przepowiednia miała charakter niejawny aż do momentu jej wykonania, a do druku była dopuszczana dopiero po śmierci bohatera. Główni zainteresowani przyczynami odejścia danej postaci dowiadywali się o nich z dużym opóźnieniem, co wykluczało ich ewentualną ingerencję w przebieg procesu egzekucyjnego (patrz: ostrzeżenie, lub sprzeciw). Rzadko zdarzało się, by ktoś po czasie dowiadywał się o własnym udziale w procesie wykonawczym, choć i takie przypadki były możliwe, patrz: zasady ukrytego sterowania postępowaniem sprawców. Łatwo wyobrazić sobie wszystkich lobbystów, strefy nacisków, układy scalone korupcją, zapewniające danemu delikwentowi ostatnie miejsce na liście oczekujących na spełnienie przepowiedni w zamian za: cyrografy, czeki in blanco i szczegółowy wykaz poniżej. Naturalną koleją rzeczy, korupcja dotknęła także pisarzy wewnętrznych, którzy za określone dobra wymienne, lub pod przymusem, zobowiązywali się do sporządzenia takiej wersji zdarzeń, która zakładałaby: zmartwychwstanie, super moce, chroniące przed działaniem przepowiedni, szczęśliwą wieczność, patrz: szczegółowy wykaz i et cetera. Nikt, ale to nikt nie był w stanie tego skontrolować i dlatego Księgardzkie Bezprawie stało się legendą już za życia twórców tych prawniczych bubli. Co do wspomnianego wzrostu populacji, pochodzącej z przyrostu naturalnego, w prawniczym żargonie zwanego ‘prokreacją inną, niż intelektualna’, artykuł 1.1 wyjaśniał, co następuje: § 1 - Jeśli Autor Zewnętrzny przewidział w popowieściowym życiu bohatera posiadanie potomstwa pochodzącego ze związku małżeńskiego, konkubinatu, lub innych form współżycia, a nawet ex nihilo, bohater będzie realizować plan swego Autora na terytorium Ksiegardu i nikt oraz nic nie może mu w tym przeszkodzić. Dotyczy to nie tylko bohaterów powieści, lecz również opowiadań, nowel, scenariuszy, dramatów, a nawet cykli poetyckich. Komentarz nr 1 do tego artykułu wyjaśnia, iż zapis ten dotyczy przede wszystkim formuł takich jak: „żyli długo i szczęśliwie i mieli liczne potomstwo”. Niektóre, bardziej szczegółowe dodatki określają liczbę potomnych, imiona i daty urodzenia, wykraczające poza akcję właściwą. § 2 - Jeśli Autor Zewnętrzny wykluczył posiadanie potomstwa przez bohatera klątwą, chorobą i ułomnością (bezpłodność/ niepokonalna nieśmiałość), lub świadomą decyzją bohatera (celibat), nie może on wystąpić przeciw woli swego Autora i na terenie Księgardu podlegać będzie całkowitemu zakazowi rozmnażania.4 Paragraf ten dotyczy przede wszystkim sformułowań, typu: „linia jego rodu wygasła”, lub: „wiódł on samotne życie i nie zapuścił korzeni na tym świecie”. § 3 - Jeśli Autor Zewnętrzny nie sprecyzował kwestii dalszej przyszłości swego bohatera, w tym posiadania, lub nieposiadania potomstwa, bohaterowi pozostawia się dowolność w tej kwestii, pod warunkiem, że Autorzy Wewnętrzni nie postanowią inaczej. Komentarz nr 2 przedstawia w punktach listę możliwych nieporozumień w tym zakresie: Pkt. 1 - Sprzeciw tych bohaterów, którzy mimo wyraźnych preferencji Autora Zewnętrznego nie mają ochoty podporządkować się jego woli (kwestie marginalne, ale należy przewidzieć każdą okoliczność). Pkt. 2 - Sprzeciw tych, którzy pragnąc wyłamać się spod fatum klątwy, czy choroby, postanowili postarać się o potomstwo. Pkt. 3 - Sprzeciw wobec mieszania się do ich losu przez Autorów Wewnętrznych. Pkt. 4 - Próby nacisku na tychże w celu wyegzekwowania pożądanych rezultatów. Pkt. 5 - Represje, nakładane za nieposłuszeństwo wobec postanowień Konstytucji. Komentarz nr 3 podkreśla marginalność tego typu zachowań, wola każdego bohatera jest bowiem w znacznym stopniu zaprogramowana przez jego Twórcę, a przyrost ludności w Księgardzie jest przede wszystkim przyrostem intelektualnym, polegającym na wprowadzaniu do akcji nowych postaci przez podmioty, zwane Autorami Zewnętrznymi i Wewnętrznymi, w sposób pozostający pod kontrolą Mózgu Głównego.
OPRÓCZ GŁÓWNEGO PRAWA KSIĘGARDU, JAKIM JEST KOŃCZENIE NIEDOKOŃCZONYCH WĄTKÓW, OBOWIĄZUJE NAS TAKŻE PRAWO AUTORSKIE, KTÓRE RZECZE: Art. 2 Uwagi ogólne Prawo autorskie chroni nie tylko utwory, które w całości (samoistnie) wyszły spod ręki autora, lecz także te, które w istotny sposób nawiązują do istniejących już dzieł. Zresztą pojęcie samoistności należy rozumieć jako daleko idące uproszczenie. Trudno byłoby zapewne znaleźć jakikolwiek utwór, który na zasadzie kreacji ex nihilo w żadnym wymiarze nie czerpałby z istniejącego wcześniej dorobku kulturowego. Przyczyny nawiązywania do cudzych utworów są liczne, z reguły jest to zjawisko obopólnie korzystne. Dla autora opracowania utwór pierwotny stanowi punkt odniesienia dla własnej twórczości. Z kolei udzielenie przez twórcę utworu macierzystego zezwolenia na jego wykorzystanie wiąże się z reguły z uzyskaniem przez niego majątkowych korzyści oraz rozszerzeniem kręgu odbiorców własnego utworu. Ponadto pośrednia obecność jego utworu w utworze zależnym w naturalny sposób przedłuża „żywotność” tego pierwszego. Prawna konstrukcja tworzenia zależnego jest obca przedmiotom praw pokrewnych; w części przypadków (np. ochrona wideogramów, fonogramów, nadań programów) wynika to z zupełnie odmiennej proweniencji tej ochrony, z kolei w odniesieniu do artystycznych wykonań – z postrzegania artystycznej kreacji jako zamkniętej całości, pozbawionej miejsc umożliwiających jej dopełnienie (zob. uwaga 7 do art. 86). Kategorie powiązań pomiędzy utworami 2. Biorąc pod uwagę stopień powiązania pomiędzy utworami, wyróżnia się kategorie utworów całkowicie samoistnych, inspirowanych utworów samoistnych (ust. 4) oraz utworów niesamoistnych. W ostatniej z wymienionych grup zawierają się opracowania. Nie bez przyczyny nazywane są one również utworami zależnymi, pochodnymi lub utworami „z drugiej ręki” (z niem. Werke zweiter Hand). Odróżnienie utworów inspirowanych od utworów zależnych może sprawiać poważne trudności. Z teoretycznego punktu widzenia utwór inspirowany powstaje z „podniety twórczej” pochodzącej z innego dzieła, bez przejęcia jednak jego twórczej zawartości, przy czym ów związek może się przejawiać w różnych elementach utworu inspirowanego (E. Traple (w:) Prawo autorskie i prawa pokrewne. Komentarz, red. J. Barta, R. Markiewicz, Warszawa 2011, s. 48). W świetle prawa autorskiego utwór inspirowany jest niezależnym przedmiotem ochrony, „istniejąc niejako poza nim czy obok niego” (M. Poźniak-Niedzielska (w:) Prawo autorskie i prawa pokrewne. Zarys wykładu, red. M. Poźniak-Niedzielska, Bydgoszcz 2007, s. 26), a jego związek z utworem macierzystym ma luźny charakter. Z tego też powodu „zgoda podmiotu uprawnionego w stosunku do dzieła inspirującego nie jest konieczna nie tylko do stworzenia takiego utworu inspirowanego, ale również do korzystania z takiego utworu i rozporządzania nim” (wyrok SA w Warszawie z dnia 22 maja 2009 r., I ACa 212/09, LEX nr 580223). Niejako na marginesie sąd apelacyjny jedynie wskazuje: „powyższe nie oznacza, że twórcy utworów inspirującego i inspirowanego nie mogą zawrzeć porozumienia potwierdzającego uprawnienie do inspiracji cudzym utworem i przewidującego za to stosowne wynagrodzenie”. Wyrażone w ten sposób uzasadnienie takich porozumień nie jest jednak pozbawione kontrowersji, skoro inspiracja innym utworem jest dozwolona bez czyjejkolwiek zgody. Sąd Najwyższy podjął próbę wytyczenia linii pomiędzy utworem inspirowanym a zależnym w wyroku z 1972 r., stwierdzając, że twórcze przetworzenie elementów dzieła inspirującego w ten sposób, że o charakterze powstałego dzieła decydują już jego własne, indywidualne elementy, nie zaś elementy przejęte, charakteryzuje utwór inspirowany (wyrok SN z dnia 23 czerwca 1972 r., I CR 104/72, LEX nr 63572; zob. też wyrok SN z dnia 10 lipca 2014 r., I CSK 539/13, LEX nr 1532942). Innymi słowy, utwór inspirowany zawdzięcza swoją ochronę wyłącznie swojemu twórcy, nie zaś autorowi utworu inspirującego, z którego mogły zostać przejęte elementy pozostające poza zakresem ochrony (np. styl tworzenia, temat, popularne melodie, postaci historyczne). Wykorzystanie „cudzego pomysłu, a nawet imion z cudzego utworu, przy oryginalnej treści nowego dzieła, nie stanowi jeszcze opracowania cudzego utworu, ale własny oryginalny utwór” (wyrok SA w Warszawie z dnia 15 września 1995 r., I ACr 620/95, LEX nr 62623 – spór dotyczył wykorzystania przy tworzeniu plakatu cudzego rysunku ilustrującego fraszkę), tak samo oparcie o wspólny pomysł ubezpieczenia rowerzystów (wyrok SN z dnia 29 kwietnia 2016 r., I CSK 257/15). Do podobnego rezultatu prowadzi wykorzystanie tematu dzieła, jednak pod warunkiem nadania mu własnego ujęcia (wyrok SN z dnia 2 kwietnia 1971 r., I CR 23/71, LEX nr 63347), czy też wykorzystanie w kampanii reklamowej motywu „kobiety pracującej” znanego z popularnego przed laty serialu (w orzeczeniu przyjęto inspirację kampanii reklamowej scenariuszem w zakresie fikcyjnej postaci „kobiety pracującej” – wyrok SA w Warszawie z dnia 16 kwietnia 2013 r., I ACa 1216/12, LEX nr 1322755). W przypadku scenariusza, który mimo odmiennego przesłania powielał zawarte w powieści rzeczywiste i nierzeczywiste postaci, miał podobną strukturę, przedstawiał podobne wydarzenia, wykorzystywał podobne przedmioty, przyjęto przekroczenie granicy inspiracji na rzecz stworzenia utworu zależnego (wyrok SA w Warszawie z dnia 31 marca 2010 r., VI ACa 933/09, niepubl.; podobnie uznano w przypadku wykorzystania tożsamych bohaterów, powielenia ich losów, powtórzenia określonych sytuacji czy opisów, zob. orzeczenie SN z dnia 31 grudnia 1974 r., I CR 659/74, LEX nr 64198). Choć brak w tym zakresie jednolitości poglądów (zob. M. Jankowska, Autor i prawo do autorstwa, Warszawa 2011, s. 452 i n.), należy przyjąć, że inspiracja może mieć charakter interdyscyplinarny, tj. dotyczyć utworów przynależnych do różnych kategorii tworzenia (np. inspirowany obrazem utwór fotograficzny). Istniejące mimo wszystko pomiędzy utworem inspirowanym a inspirującym powiązanie wymaga podkreślenia znaczenia dóbr osobistych twórcy utworu pierwotnego. Ryzyko ich naruszenia pojawi się zwłaszcza w przypadku zawoalowanej sugestii powiązania utworu inspirowanego o wymowie drastycznie różnej od pierwowzoru (zob. E. Traple (w:) Prawo autorskie i prawa..., red. J. Barta, R. Markiewicz, 2011, s. 66).